Jak dowodzą badania epidemiologiczne i doświadczenie lekarzy izby przyjęć, w czasie burzy wzrasta liczba przyjęć do szpitala pacjentów z ciężkimi zaostrzeniami astmy.
Fot. Radosław Wyjadłowski / freeimages.com
Dlaczego tak się dzieje? Poszukując odpowiedzi na to pytanie, przebadano grupę pacjentów, którzy takiej pomocy wymagali, oraz chorych na astmę z sezonowymi objawami w okresie lata. U wszystkich wykonano badania alergologiczne. U prawie wszystkich badanych wymagających pomocy medycznej z powodu zaostrzenia astmy w okresie burzy stwierdzono uczulenie na zarodniki pleśni z rodziny Alternaria, podczas gdy w grupie osób bez zaostrzeń swoiste przeciwciała IgE stwierdzano tylko u nielicznych.
Wykazano, że uczulenie na Alternaria zwiększa ryzyko wystąpienia zaostrzenia astmy w związku z burzą ponad 9 razy, a po uwzględnieniu uczuleń na Alternaria lub Cladosporium prawdopodobieństwo wystąpienia zaostrzenia w czasie burzy zwiększa się prawie 64 razy w stosunku do osób nieuczulonych. Zarodniki pleśni należą do aeroalergenów, których stężenie w powietrzu atmosferycznym wzrasta w okresie lata. Wykazano, że w czasie burzy dochodzi do dalszego gwałtownego zwiększenia stężenia tego alergenu.
Dodatkowo w związku ze zmianami ciśnienia i wilgotności może dochodzić do fragmentacji zarodników do łatwo inhalowanych cząsteczek, a ich stężenie w powietrzu atmosferycznym koreluje z liczbą przyjęć do szpitala. Inne mechanizmy wzrostu nadreaktywności oskrzeli w trakcie trwania burzy to zmiany temperatury otoczenia i wpływ ozonu.